Wtorek, 21 sierpnia 2012
Kategoria 50-100
Urlop dzień 6
Dziś lekko i nieprzyjemnie strasznie duszno ciśnienie leci w dół jazda męcząca.Zebrałem się o 9 najpierw do Czeladzi do Żonki na kawkę po drodze troszkę kropiło ale nic wielkiego (a szkoda ) dalej przez Wojkowice na Rogoźnik tu się troszkę pokręciłem i ruszyłem na Będzin,dotarłem pod zamek i ruszyłem wzdłuż przemszy na pogorię.Na pogori III chciałem gdzieś na wodą posiedzieć ale tłumy skutecznie Mnie odwiodły od planu i ruszyłem do domu.
- DST 58.67km
- Teren 8.00km
- Czas 02:33
- VAVG 23.01km/h
- VMAX 48.55km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj