Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2014
Dystans całkowity: | 1441.87 km (w terenie 197.00 km; 13.66%) |
Czas w ruchu: | 59:05 |
Średnia prędkość: | 24.40 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.40 km/h |
Suma podjazdów: | 1136 m |
Suma kalorii: | 4495 kcal |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 49.72 km i 2h 02m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 8 maja 2014
Kategoria 0-50km, Praca małe co nie co.
Praca-dom +
Praca-dom objazdowo.
- DST 45.78km
- Teren 2.00km
- Czas 01:41
- VAVG 27.20km/h
- VMAX 49.71km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 maja 2014
Kategoria 0-50km, Praca małe co nie co.
Praca-dom +
Praca-dom lekko objazdowo.
- DST 32.30km
- Teren 8.00km
- Czas 01:20
- VAVG 24.22km/h
- VMAX 48.39km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 maja 2014
Kategoria 50-100, Praca małe co nie co.
Praca-dom +
Praca-dom objazdowo.Rano +2 a po południu +19 i cały plecak ciuchów z rana. :D
- DST 51.18km
- Teren 10.00km
- Czas 02:00
- VAVG 25.59km/h
- VMAX 49.26km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 maja 2014
Kategoria 0-50km, Praca małe co nie co.
Praca-dom +
Praca-dom objazdowo.
- DST 49.32km
- Teren 8.00km
- Czas 01:55
- VAVG 25.73km/h
- VMAX 46.40km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 maja 2014
Morning Ride
- DST 112.38km
- Czas 04:39
- VAVG 24.17km/h
- VMAX 53.28km/h
- Kalorie 3118kcal
- Podjazdy 811m
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 maja 2014
Kategoria >100
Kolejna setka w niedziele. Tęnczyn.
Zamek Tenczyn.
Żeby nie wiaterek który wychładzał było by nieźle.
Żeby nie wiaterek który wychładzał było by nieźle.
- DST 117.10km
- Teren 20.00km
- Czas 04:39
- VAVG 25.18km/h
- VMAX 58.40km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 maja 2014
Morning Ride
- DST 49.70km
- Czas 02:00
- VAVG 24.85km/h
- VMAX 52.20km/h
- Kalorie 1377kcal
- Podjazdy 325m
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice.
Okolice.
- DST 52.52km
- Teren 10.00km
- Czas 02:03
- VAVG 25.62km/h
- VMAX 45.06km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Jura z Żonką.
Dziś razem z Żonką ruszyliśmy na Jurę,tępo spokojne pojechaliśmy do Bzowa pod Ogrodzieńcem.
Żonka do 40km dawała sobie świetnie radę (to był jej pierwszy wypad w tym roku ) potem osłabła ale dojechała.
Po dotarciu do Bzowa zostawiam małżonkę u jej Mamusi i ruszam w teren.Szlakami różnymi lecę na Morsko,Bobolice,Mirów i z powrotem do Bzowa.Na liczniku 100km :) Po obiadku ruszamy do Zawiercia i wbijamy w pociąg do domu.
Ogólnie w terenie jazda zajeb...ta nowy sprzęt spisuje się rewelacyjnie wszystkie podjazdy,zjazdy piachy wszystko łyka bezproblemowo.
Żonka zadowolona i ma chęci na następne wypady. :D
Żonka do 40km dawała sobie świetnie radę (to był jej pierwszy wypad w tym roku ) potem osłabła ale dojechała.
Po dotarciu do Bzowa zostawiam małżonkę u jej Mamusi i ruszam w teren.Szlakami różnymi lecę na Morsko,Bobolice,Mirów i z powrotem do Bzowa.Na liczniku 100km :) Po obiadku ruszamy do Zawiercia i wbijamy w pociąg do domu.
Ogólnie w terenie jazda zajeb...ta nowy sprzęt spisuje się rewelacyjnie wszystkie podjazdy,zjazdy piachy wszystko łyka bezproblemowo.
Żonka zadowolona i ma chęci na następne wypady. :D
- DST 114.46km
- Teren 30.00km
- Czas 05:58
- VAVG 19.18km/h
- VMAX 48.82km/h
- Aktywność Jazda na rowerze