Środa, 10 kwietnia 2013
Kategoria 0-50km, Praca małe co nie co.
Praca-dom +
Praca-dom z lekkim objazdem rano zmokłem,wracając zachciało Mi się terenu i pojechałem z Klimontowa przez hałdę i to był duży błąd.Na początek spotykam na drodze dwie sarny super nawet nie uciekły jak je mijałem,dalej już tylko toczyłem się przez błoto ziemia miękka nasiąknięta wodą cały czas się zapadałem by dwa razy ratować się przed glebą dreptałem po kostki w błocie :(
- DST 19.14km
- Teren 7.00km
- Czas 00:56
- VAVG 20.51km/h
- VMAX 48.79km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jaki? A taki, że jak stałem pod prysznicem, to słyszałem jak leje na zewnątrz. Właściwie to u mnie była ulewa.
limit - 08:36 czwartek, 11 kwietnia 2013 | linkuj
Odpuściłem dziś przez ten deszcz :-/ Jeszcze jakby było +15 to może...
limit - 15:58 środa, 10 kwietnia 2013 | linkuj
Komentuj