Informacje

  • Wszystkie kilometry: 131935.62 km
  • Km w terenie: 17396.00 km (13.19%)
  • Czas na rowerze: 234d 05h 58m
  • Prędkość średnia: 23.39 km/h
  • Suma w górę: 192898 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andi333.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 21 października 2012

Chyba ostatnia taka ciepła niedziela :D

Troszkę się obawiałem dzisiejszego wypadu bo ostatnio raczej mało kręcę ale nie było tak źle.Miałem ruszyć o 8 ale zamglenie było straszne więc ruszyłem o 9.Kieruję się w strone balatonu mgła daje popalić na szczęście ruch nie wielki,lecę dalej przez Łosień na Chechło tu znowu mgły ale pod wielbłądem mgły znikają i jest super.Wbijam na czarny szlak i od razu Mój ulubiony podjazd pod krzyż dalej zjazd i mijam dwóch bikerów (dziś ich wysyp na szlakach :P )dalej przez Żelazko docieram na podzamcze potem wbijam do Bzowa godzinka przerwy u rodzinki i ruszam w droge powrotną.Kierunek podzamcze potem na czerwony zmiana na niebieski potem znowu czerwony i posuwam się do przodu.Na podjazdach słabo dziś szło ale na zjazdach nie odpuszczałem ani na chwilę.Na jednym ze zjazdów mało co bym gościa rozjechał bo nie mógł się zdecydować w którą stronę ma uciekać motał sie z rowerkiem raz w prawo raz w lewo ale udało się.W okolicy zegarowych skał jak zwykle trochę błota to i się uświniłem troszkę.W okolicy Golczowic postanawiam wskoczyc na asfalt w stronę Kluczy i tu szok same blachosmrody jakiś objazd zrobili,docieram do Kluczy i w końcu znajduję otwarty sklep robię zapas wody zjadam co nie co i lece dalej.Do Bukowna leci się szybko i przyjemnie ale czym bliżej domu jest coraz gorzej,za balatonem odcina Mnie całkowicie i tak późno bo dopiero na 120km.Ostatnie km wlokę się właściwie jak żółwik :D Dla takich widoczków warto było się pomęczyć. Tu reszta fotek
  • DST 127.41km
  • Teren 40.00km
  • Czas 05:30
  • VAVG 23.17km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Tylko problem jest taki że nie lubię wytracać prędkości przy Waszej dziupli bo zaraz za jest fajny zjazd :P Ale spoko kiedyś Was jeszcze najdę :P
andi333
- 13:37 środa, 24 października 2012 | linkuj
Tylko problem jest taki że nie lubię wytracać prędkości przy Waszej dziupli bo zaraz za jest fajny zjazd :P Ale spoko kiedyś Was jeszcze najdę :P
andi333
- 13:37 środa, 24 października 2012 | linkuj
andi333 Tak późno? :D Nie śpimy o tej porze :-)
kosma100
- 11:49 środa, 24 października 2012 | linkuj
Przeważnie lecę gdzieś o 8-8:30 :D
andi333
- 15:06 wtorek, 23 października 2012 | linkuj
andi333 Może już nie śpimy :-)
O której jeździsz? Następnym razem wpadnij na poranną kawkę :-)
Może się zabierzemy z Tobą ;-)
kosma100
- 07:33 wtorek, 23 października 2012 | linkuj
Jak Ja jadę przez Łosień to Wy jeszcze smacznie śpicie pewnie :D
andi333
- 13:31 poniedziałek, 22 października 2012 | linkuj
Jak Ja jadę przez Łosień to Wy jeszcze smacznie śpicie pewnie :D
andi333
- 13:30 poniedziałek, 22 października 2012 | linkuj
Faktycznie niedziela wyjątkowo ciepła, w sam raz na wypuszczenie się na jurę. Fajne jesienne akcenty w lasach. Szkoda, że nie dałeś znać, że będziesz śmigał przez Łosień :-)
Pozdrawiam
t0mas82
- 13:06 poniedziałek, 22 października 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arzwe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl