Środa, 11 sierpnia 2010
Jura
Dziś rano ruszyliśmy z kolegą Brosem na Jurę plan był taki pociągiem do Zawiercia-dalej do Ogrodzieńca i do Częstochowy czerwonym.Wszystko skończylo się w lesie za Morskiem kolega złamał hak od przerzutki i finito :( Zrobiliśmy singiel spida i asfalcikiem dojechaliśmy do Zawiercia i pociągiem do domciu.Może następnym razem się uda :D
- DST 76.54km
- Teren 20.00km
- Czas 03:45
- VAVG 20.41km/h
- VMAX 55.34km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj