Niedziela, 6 czerwca 2010
Kraków zaliczyłem tylko zdrowie straciłem :(
Masakra :) rozlatało sie kolano. Trasa Sosnowiec-Alwernia-Kraków-Skała-Olkusz-Sosnowiec w tym od Skały jazda jakieś 10km/h co 2-3km musiałem stawać kolano dało o sobie znać.Z sosiny praktycznie z buta jakieś 15km ) nogi sę zbuntowały nie mogłem praktycznie zakręcić korbą :( Rower na razie aut.
- DST 175.60km
- Teren 3.00km
- Czas 08:45
- VAVG 20.07km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ups, niefajnie. Takiego czegos sie wlasnie boje krecac dlugie dystanse. Co zrobie jak mi nagle kolano powie dosc? Nie wyobrazam sobie tego.
klosiu - 18:38 sobota, 12 czerwca 2010 | linkuj
Komentuj