Sobota, 8 maja 2010
Pierwszy deszcz mojej Kobiety :)
Rano piękna pogoda to pojechałem do Olkusza pokręciłem się po okolicy i do domciu wyszło 71km Po obiadku zabrałem Żonkę na sosine powrocik w ulewnym deszczu :D Moja żonka zaliczyła 12km w deszczu mokrutka calutka a wszystko skupiło się na mnie że to prze zemnie ten deszcz itp.Ale ogólnie zadowolona była.
- DST 97.50km
- Teren 5.00km
- Czas 03:59
- VAVG 24.48km/h
- VMAX 52.74km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj