Informacje

  • Wszystkie kilometry: 131935.62 km
  • Km w terenie: 17396.00 km (13.19%)
  • Czas na rowerze: 234d 05h 58m
  • Prędkość średnia: 23.39 km/h
  • Suma w górę: 192898 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andi333.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 25 sierpnia 2014 Kategoria >100

Urlop rowerowo.Kraków +zajechane kolano >(

Kraków.





Do Krakowa jechało się bardzo dobrze,w Kraku zakuło Mnie coś w kolanie.
Nie bardzo Mnie to zmartwiło schody zaczęły w drodze powrotnej.Z każdym następnym km ból robił się coraz większy,na dodatek powrót pod jebany wiatr nie dość że wmordewid to jeszcze jakiś taki zimny.Na 150 km jazda nabrała tępa kolano nie bolało tylko w czasie kręcenia.Za to każdy postój to mordęga ciężko było stopę postawić zaraz aż Mnie zginało z bólu.
Udało się dokręcić do domu co będzie dalej zobaczymy :(
  • DST 181.40km
  • Teren 30.00km
  • Czas 07:42
  • VAVG 23.56km/h
  • VMAX 47.63km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Limit bo na 300 nie liczyłem :P
andi333
- 07:56 środa, 27 sierpnia 2014 | linkuj
250? A czemu taka nierówna liczba?
limit
- 19:19 wtorek, 26 sierpnia 2014 | linkuj
To wszystko przez te kosmate teksty :D Ale było by fajnie :P
andi333
- 19:32 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
I napisz tu człowieku taki normalny, kosmaty komentarz to od razu chorobę Ci wmawiają :)
kosma100
- 19:12 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
Jacek oby to prawda była z tą regeneracją :)
Limit było by więcej żeby nie kolano planowałem 250 :(
Monika coś ukrywa przed Nami ? Czyżby jakiś mały Harpaganik się wylęgał ? :D
andi333
- 19:07 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
Coś ten Kraków pechowy mnie też coś kolanko pobolewa od wyjazdu do Krakowa ale nie ma tragedii masz urlopik a mówią że na urlopie wszystko szybciej się regeneruje :)

Kosma widać że poważne plany co do Tomka :) teraz już wiem czemu mnie ciągle o przyczepkę zaczepiacie
accjacek
- 18:34 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
No niewesoło. Oby to tylko zwykła kontuzja, która przejdzie po odpoczynku. Dystans ładny.
limit
- 17:52 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
Oby kolano wyzdrowiało.
Ale namalowałeś rysunek :D Przypomina mi to kijankę albo...
:p
kosma100
- 17:51 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cjree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl