Czwartek, 17 października 2013
Kategoria 0-50km, Praca małe co nie co.
Praca-dom +
Praca-dom objazdowo,w czasie jazdy przez las patrzę nie ma licznika.Godzinkę straciłem ale znalazłem zdążyło go coś przejechać ale działa.Z radości że znalazłem zapomniałem się wypiąć i zaliczyłem glebe waląc pedałem w łydkę,teraz nie mogę łazić dziwnie zapuchła :(
- DST 43.63km
- Teren 6.00km
- Czas 01:36
- VAVG 27.27km/h
- VMAX 48.35km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Wychodzi na to, że lepiej by było jakbyś nie szukał tego licznika ;-) Mam nadzieję, że kontuzja nie okaże się groźna i z czasem ustąpi.
limit - 18:49 czwartek, 17 października 2013 | linkuj
Komentuj