Poniedziałek, 26 sierpnia 2013
Kategoria >100
Ostatni dzień urlopu.
Ostatni dzień urlopu postanowiłem wykręcić setkę.Rano patrzę kapeć na przodzie szybka zmiana dętki i ruszam w planach Rabsztyn.
Kieruje się na Bukowno wieje w ryj z Bukowna na Olkusz szutrami wieje jeszcze bardziej w Olkuszu przez głowę przeszła myśl wracać po co się męczyć,ale żem uparty to jadę dalej.Dotarłem pod zamek i mało Mi łba nie urwało tak wiało,parę fotek i wracam i stał się cud do Szczakowej miałem wiatr w plecy,na balatonie wszystko wraca do normy czyli wieje.Pojechałem jeszcze do Dąbrowy na pogorie III co by do setki dokręcić.
Śladu nie ma bo zapomniałem telefon naładować.

Kieruje się na Bukowno wieje w ryj z Bukowna na Olkusz szutrami wieje jeszcze bardziej w Olkuszu przez głowę przeszła myśl wracać po co się męczyć,ale żem uparty to jadę dalej.Dotarłem pod zamek i mało Mi łba nie urwało tak wiało,parę fotek i wracam i stał się cud do Szczakowej miałem wiatr w plecy,na balatonie wszystko wraca do normy czyli wieje.Pojechałem jeszcze do Dąbrowy na pogorie III co by do setki dokręcić.
Śladu nie ma bo zapomniałem telefon naładować.
- DST 102.49km
- Teren 15.00km
- Czas 03:58
- VAVG 25.84km/h
- VMAX 52.62km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj